Czerniak Zofia - Baza Ofiar Zbrodni Wołyńskiej -

Nawigacja

Baza Ofiar Zbrodni Wołyńskiej





Czerniak Zofia


Miejsce śmierci

Województwo
Miejsce śmierci / Miejsce zbrodni
Informacja
podział administracyjny sprzed II wojny światowej (ok. 1938 r.), niezależnie od daty popełnienia zbrodni

Ofiary

NAZWISKO I IMIĘ / ZBRODNIA
Czerniak Zofia
Data śmierci / Data zbrodni
1944-07-08
Informacje / Okoliczności śmierci
Lat ok. 27-28, zamordowana w nieznanych okolicznościach w dniu 8 lipca 1944 r. Z innych źródeł Polka, mieszkanka Wołczkowa, nazwisko rodowe Czerniak. Wyszła za mąż za Ukraińca (nazwisko nieznane, mąż nie miał jednej ręki). Mieszkała z mężem we wsi Łany. Zabita przez brata męża, posądzono ją o zdradę, bo ostrzegła mieszkańców Wołczkowa o napadzie. Nazywano ją "Jakowycha".
Liczba ofiar
1
Narodowość / Przynależność etniczna
polska
Miejsce zamieszkania
Łany
Parafia (wg. zamieszkania)
Delejów

Źródła, dokumenty, fotografie

Źródło
OKWr S.8/04/Zi t.1, Protokół przesłuchania świadka Genowefy Grochalskiej - Pawełczak z dnia 19.01.1995 r., k. 167-180, Protokół przesłuchania świadka Kaspra Szczygielskiego z dnia 13.06.1995 r., k. 184-186, OKWr S.8/04/Zi t.2 Protokół przesłuchania świadka Anieli Guzowskiej z dnia 15.05.1997 r., k. 256-257, OKWr S.8/04/Zi t.7 Postanowienie o umorzeniu śledztwa i jego uzasadnienie, k. 1428-1433, Zgłoszenie z dn. 08.07.2020 r. poprzez formularz kontaktowy Bazy Ofiar Zbrodni Wołyńskich, (zgłoszenia dokonał p. Krzysztof Lorenc), rekord opracowano na podstawie nadesłanych materiałów Biblioteki ZNiO we Wrocławiu: Rkp. 16721, Papiery Rady Głównej Opiekuńczej dotyczące sytuacji ludności polskiej w Małopolsce Wschodniej w latach 1943-1944. Korespondencja, t. 1, s. 353; S. Siekierka, H. Komański, E. Różański, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie stanisławowskim 1939-1946, Wrocław 2008, s. 489-490
Opisy załączników, linki zewnętrzne

Powiązania

Zobacz również

Kontakt

Informacja
Formularze kontaktowe niedostępne w wersji moblinej (telefony komórkowe)
do góry