Dołmat Jerzy - Baza Ofiar Zbrodni Wołyńskiej -

Nawigacja

Baza Ofiar Zbrodni Wołyńskiej





Dołmat Jerzy


Miejsce śmierci

Województwo
Miejsce śmierci / Miejsce zbrodni
Informacja
podział administracyjny sprzed II wojny światowej (ok. 1938 r.), niezależnie od daty popełnienia zbrodni

Ofiary

NAZWISKO I IMIĘ / ZBRODNIA
Dołmat Jerzy
Data śmierci / Data zbrodni
1943-03-20
Informacje / Okoliczności śmierci
Ur. 14 lipca 1913 r. w Debalcowie, syn Kazimierza i Ewy z d. Piotrowskiej, porucznik, leśniczy Nadleśnictwa Lachów. Siłą wywleczony z domu w nocy w dn. 20 marca 1943 r. i zastrzelony przez policjantów ukraińskich.
Liczba ofiar
1
Narodowość / Przynależność etniczna
polska
Miejsce zamieszkania
Lachów
Parafia (wg. zamieszkania)
Poryck

Źródła, dokumenty, fotografie

Źródło
OKLu, S. 1/00/Zi, t. 9, Antypolska akcja nacjonalistów ukraińskich w Małopolsce Wschodniej i na Wołyniu w świetle dokumentów Rady Głównej Opiekuńczej 1943-1944. Zestawienie ofiar, pod red. L. Kulińskiej i A. Rolińskiego, Kraków 2012, s. 336-337; Relacje i wspomnienia wydarzeń zaistniałych w latach okupacji w gminie Poryck, spisane przez Tadeusza Wojewódkę na podstawie wspomnień Józefa Gąsiorowskiego z dn. 20.04.1994, k. 1703; t. 28, List Adolfa Kosnowicza z dnia 30 IV 1985 r., k. 5497; t. 36, Protokół przesłuchania świadka Władysława Filara, 19 II 2003 r., k. 7009, 7028; OKLu, S 1.2000.Zi, t. 111, Sprawozdanie Biura Wschodniego Delegatury Rządu na Kraj, [1943 r.], k. 22197; AIPN, Po 2/536, Akta Sądu Grodzkiego w Świebodzinie w sprawie o stwierdzenie zgonu Jerzego Dołmata, Zg. 62/48; AIPN GK 932/4, Relacja Adolfa Kosnowicza, k. 55, 58, Władysław Siemaszko, Spis aktów terroru nacjonalistów ukraińskich, k. 183; Relacja Jadwigi Krajewskiej, k. 277; W. Siemaszko, E. Siemaszko, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945, Warszawa 2008, t.1, s. 891
Opisy załączników, linki zewnętrzne

Powiązania

Zobacz również

Kontakt

Informacja
Formularze kontaktowe niedostępne w wersji moblinej (telefony komórkowe)
do góry